Otwórz menu

10 porad jak nie stracić formy w święta.

Data dodania 19/12/2024
Kategoria MotywacjaLifestyle

Udostępnij swoim znajomym

Święta, jak co roku, to magiczny czas. Jedna z niewielu okazji gdzie możemy spędzić miłe chwile w gronie najbliższych. Cieszyć się z możliwości odetchnięcia po całym roku solidnej pracy (a jeśli jeszcze nie zaczęłaś to do końca roku masz jeszcze trochę czasu – nie czekaj na 2025. Zacznij już dzisiaj a będziesz o tyle bliżej swojego celu). Każdy rozumie „ciężką pracę” na swój własny sposób. Ja dzisiaj mam na myśli ten sens dietetyczny, treningowy, zdrowotny.

Wiele osób myśli, że to co wypracowali przez cały rok, nagle przez 3 dni świąt zniknie jak bańka mydlana. Wiadomo, masz trzy wyjścia.

  • jeść to co lubisz w większych ilościach, nic nie robić i znowu jeść.
  • jeść to co lubisz w większych ilościach, ale ruszać się.
  • jeść to co lubisz, ale z umiarem i ruszać się.

To co wybierzesz to tylko i wyłącznie Twoja wolna wola. Co się stanie jeśli wybierzesz:

  1. Prawdopodobnie będziesz chodzić przejedzona, z uczuciem ciężkości w żołądku. Będziesz czuć ospałość i ogromną chęć do ciągłego siedzenia z powodu gorszego samopoczucia. Nabierzesz wody, treści żołądkowej i na pewno Twoja waga wzrośnie. Jeśli naprawdę będziesz ciągle przejedzona to po 3 dniach możesz zobaczyć nawet +5kg (nie jest to stricte tłuszcz, spokojnie).
  2. Być może odczujesz się przejedzona, być może siądzie Ci to na żołądku. Jednak jeśli będziesz się ruszać to szybciej poprawisz swoje samopoczucie, będziesz mogła zjeść więcej wyrzutów sumienia. Na pewno nabierzesz wody – waga nieznacznie wzrośnie.
  3. Jeśli nie rzucisz się od razu na wszystko na co masz ochotę na stole i zjesz to z umiarem, mieszając ze swoim jedzeniem, które spożywasz na co dzień to o wiele bardziej docenisz smak wyjątkowych potraw/słodkości. A do tego jeszcze jak będziesz się ruszać to utrzymasz swoje samopoczucie na świetnym poziomie, będziesz mieć więcej energii i z uśmiechem spędzisz ten czas. Waga na pewno trochę wzrośnie z powodu zmiany żywienia – smażony karp/słodkie ciasta.

 

Jaki jest wspólny mianownik? Jakbyś nie jadała to i tak waga wzrośnie. Wszystko to jest spowodowane większą ilością jedzenia, innego niż na co dzień (codziennie nie jesz sałatki jarzynowej na majonezie i makaronu z makiem), ale jeśli prosto po świętach (może nawet po wigilii) wrócisz do swojego trybu życia – aktywnego, przemyślane posiłki to waga po tygodniu się unormuje.

 

Dlaczego tyle piszę o samej wadze?

Bo na tym się każdy skupia myśląc o świętach. Jednakże wizualnie nie zobaczysz tak wielkiej zmiany jak pokazuje waga. Standardowo w pasie Ci chwilowo przybędzie, brzuch przestanie być płaski (no, ale to jak na co dzień rano-wieczór) i tyle… To Twoja głowa zacznie robić Ci psikusy, że wieczorem widząc pełny brzuch od razu pomyślisz, że on już taki przecież zostanie. Na szczęście tak prosto to nie działa.

 

No dobra, ale jak już wybierzesz którekolwiek z możliwych wyjść to nie oznacza, że musisz się tak czuć jak napisałam. Możesz temu jak jak najbardziej zapobiec. Co w takim razie robić? Już Ci piszę 😉

 

Ważenie się w święta

Jak nie stracić formy w święta – 10 porad

 

10 porad 🎄

  1. Nie pomijaj posiłków -> ja wiem, że przez lata się utrwaliło, że konkretny post do samej kolacji. Aczkolwiek pomyśl czy ma to sens… ja nie mówię, aby łamać zasady postu poprzez wybór produktów. Jeśli nie chcesz cały dzień czuć głodu a później wręcz zjeść pod korek potraw wigilijnych to polecam Ci nie pomijać posiłków. Normalnie zacznij sobie standardowym śniadaniem, które jesz codziennie, po którym czujesz się lekko i dobrze. To już pomoże ustabilizować gospodarkę cukrową i dzięki temu podejdziesz rozsądnie do kolacji.
  2. Nie licz kalorii, ale też nie przejadaj się -> Jeśli liczenie kalorii jest dla Ciebie chlebem powszednim i robisz to z łatwością to cały dzień działaj normalnie ja co dzień, a do kolacji podejdź z lekką głową i zjedz to na co masz ochotę, ale nie przesadzaj z ilością. Święta trwają 3 dni, a nie 1. Także wszystkiego po trochę, bez presji. Zdążysz. A jeśli ich nie liczysz to jedz tak jak podpowiada Ci organizm. Na 80% i bez przejadania się. Dzięki temu utrzymasz dobre samopoczucie 😉
  3. Ruszaj się – ruch to zdrowie i cały czas jest to aktualne. Pomagaj w przygotowaniach, sprzątaj po posiłkach, wyjdź na spacer, zrób trening.
  4. W I i II dzień świąt wróć do swojego żywienia, aby zminimalizować skutki zmiany jedzenia i ilości. -> Pozwól sobie na drobne odstępstwa, na które będziesz mieć ochotę, ale z umiarem. Np. kawałek ulubionego ciasta do kawy, dodatek sałatki do śniadania czy choćby smażony karp na obiad zamiast kurczaka. Nie zepsuje to Twojej formy wypracowanej przez cały rok, a głowa odpocznie.
  5. Nie przesadzaj z alkoholem -> Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu a tym bardziej zdrowotnej. Każdy alkohol jest szkodliwy i o ile wszystko jest dla ludzi tak z alkoholem nie należy przesadzać. Jeśli nie masz ochoty lub nie lubisz to po prostu nie pij. Są to puste kalorie i zero wartości odżywczych. Daruj sobie kaca w święta. Są lepsze metody na spędzenie tych wolnych dni.
  6. Nie zaniedbuj nawodnienia! -> Woda czy w święta czy poza świętami jest niezwykle ważna. Nie zamieniaj jej w te dni na kompot z suszu czy kawę. Wodę traktuj jako podstawę a całą resztę jako dodatki. Pomoże to oszukać żołądek (wypij szklankę wody przed posiłkiem – szybciej poczujesz się pełna) oraz wspomoże funkcjonowanie jelit (lepsze trawienie).
  7. Nie waż się od razu po świętach – poczekaj z tym przynajmniej tydzień, aby układ trawienny mógł unormować funkcjonowanie i pozbył się nadmiernej treści jelitowej ze świąt. Dodatkowo zacznie schodzić woda z organizmu i po tygodniu będziesz mogła obiektywnie spojrzeć na swoją masę ciała.
  8. Energię włożoną w stres o formę przełóż na emocje rodzinne -> I wcale nie mam na myśli kłótni. Doceń to kogo masz wokół siebie. Za rok może Was już nie być tyle samo. Doceniaj drobne gesty, dużo się uśmiechaj i nie marnuj czasu na zamartwianie się rzeczami, które tak naprawdę na dłuższą metę nie mają większego znaczenia. Zrozumiesz z czasem.
  9. Nie zmarnuj okazji i wyśpij się! -> Na pewno wiesz, że sen bardzo wpływa na codzienne samopoczucie oraz apetyt. Jeśli będziesz niewyspana to ciężko będzie Ci utrzymać umiar w jedzeniu wszystkich świątecznych pyszności. Tym bardziej jak na co dzień dużo pracujesz i rzadko kiedy możesz tak na spokojnie, bez budzika, przespać całą noc.
  10. Nie zapominaj o owocach i warzywach! -> magiczne rady to jedno.. ale podstawy to jednak podium. Bez podstaw to żadne nawet magiczne sposoby nie zdziałają cudów. Staraj się dodawać je do każdego posiłku, aby dostarczać niezbędne dla organizmu witaminy i minerały.

Pamiętaj, że nie musisz wplatać od razu wszystkich tych rad. Warto spróbować wprowadzić chociaż trzy z dziesięciu, aby po prostu lepiej się czuć fizycznie jak i mentalnie. 

 

W trzy dni nie schudniesz i nie przytyjesz… co najwyżej cofniesz się o krok w tył, bo będziesz musiała poświęcić czas, aby układ trawienny uporał się z nadmiarem niecodziennego jedzenia. Jak już to minie to ponownie pójdziesz w przód. Także nie stresuj się, wytul bliskich, pomóż w przygotowaniach, zjedz pyszności, których odmawiałaś sobie cały rok i naładuj baterie na kolejny, bo jeszcze dużo przed Tobą 😉

 

WESOŁYCH ŚWIĄT 🧡 

 

Świąteczne zdjęcie Agnieszka Plewa Dietetyk

wspolpraca

O autorce

Agnieszka Plewa

Jestem mgr dietetyki, trenerką i pasjonatką zdrowych posiłków i treningu siłowego. Udowadniam, że zdrowie jest najważniejsze a do polubienia ćwiczeń i kolorowych pełnych witamin posiłków dzieli Cię jeden krok. Najważniejsze to chcieć i działać a resztę pozostaw mnie 😉

Więcej o mnie

Zobacz także

Bądź na bieżąco z aktualną wiedzą.

Newsletter

Szybki kontakt

plewa-agnieszka@wp.pl

© 2025 Dietetyk i trener online - Agnieszka Plewa.
Realizacja: arturkosinski.pl

Wróć do góry
Zamknij menu